Znajdujesz się: PZT > AKTUALNOŚCI

BJK Cup Finals - Polki 3. w grupie C, udany debiut Kubki

Polski na 3, miejscu w grupie C zakończyły występ w Billie Jean King Cup Finals w Sewilli, po czwartkowej porażce z Kanadą 0:3 i piątkowej z Hiszpanią 1:2. W kadrze udanie zadebiutowała Martyna Kubka.

Kapitan Dawid Celt nominując zawodniczki do gry w piątkowym spotkaniu dokonał roszady i w miejsce Magdaleny Fręch (PZT Team/KS Górnik Bytom) wystawił na drugiej rakiecie Katarzynę Kawę (PZT Team/BKT Advantage Bielsko-Biała). Polka po dwóch godzinach i pięciu minutach uległa 65. w rankingu WTA Rebece Masarovej 6:2, 3:6, 2:6.

W drugim pojedynku singlowym Magda Linette (AZS Poznań) przegrała 6:7 (5-7), 3:6 z Sarą Sorribes-Tormo. W tej sytuacji Celt zmienił skład debla i u boku Kawy w miejsce Weroniki Falkowskiej (PZT Team/KS Górnik Bytom) wystawił Kubkę. Martyna, po raz drugi znalazła się w składzie reprezentacji w BJKC Finals (wcześniej przed rokiem w Glasgow), ale w piątek rozegrała pierwszy mecz w kadrze.

Polski duet okazał się wieczorem lepszy od Cristiny Bucsy i Mariny Bassols-Ribery 6:0, 6:7 (2-7), 10-3. Pierwszego seta rozstrzygnął w błyskawicznym tempie, w ciągu zaledwie 21 minut, ale w tie-breaku drugiego od stanu 2-1 nie zdobyły już punktu. Jednak w super tie-breaku odskoczyły łatwo na 8-0,a następni na 9-3, po czym wykorzystały pierwszego meczbola.

Piątkową rywalizację zamykającą zmagania w grupie C, w której najlepsza okazała się ekipa Kanady, rozpoczęła Kawa. Polska tenisistka wykorzystała już trzecią okazję do przełamania podania rywalki na 1:0. Ponownie zapisała na swoim koncie „breaka” w trzecim gemie, co w połączeniu ze świetną dyspozycją serwisową dało jej prowadzenie 4:0.

Dalej obie wygrywały swoje gemy, więc Polka wyszła na 5:1, a zakończyła trwającą 41 minut pierwszą partię wynikiem 6:2. Druga od samego początku była bardzo wyrównana, a obie zawodniczki pilnowały swoich serwisów do stanu 4:3 dla Masarovej.

Chwilę później Hiszpanka wykorzystała pierwszego wypracowanego dzisiaj „break pointa” na 5:3, a następnie po utrzymaniu swojego serwisu zdobyła seta 6:3 i po 76 minutach wyrównała stan meczu.

Decydującą partię Hiszpanka rozpoczęła od przełamania, dzięki któremu po swoim gemie odskoczyła na 2:0 i był to piąty z rzędu wygrany gem przez nią. Dalej obie utrzymywały swoje serwisy do siódmego gema. W nim przy „break poincie” po raz drugi w meczu w trakcie wymiany Kawie wypadła z kieszeni piłka na kort, wiec zgodnie z regulaminem ITF straciła punkt właśnie w tak ważnym momencie i zrobiło się 2:5.

W ósmym Polka obroniła trzy meczbole, ale przy czwartym wyżej notowana rywalka zakończyła ponad dwugodzinne spotkanie, zapewniające jej drużynie prowadzenie.

Natomiast w drugim pojedynku singlowym Linette już w gemie otwarcia miała kłopoty, choć ostatecznie utrzymała swoje podanie. W trzecim pozwoliła się już przełamać, ale natychmiast odrobiła stratę „breaka” na 2:2. Chwilę później wypuściła z rąk prowadzenie 40-0 i swój serwis, przegrywając pięć następnych wymian na 2:3.

Na szczęście nie odbiło się to w żaden sposób na jej dalszej grze. Obie wciąż nawzajem oddawały sobie gemy serwisowe, do stanu 4:4. Tę serię przerwała 24. w rankingu WTA poznanianka, która bez straty punktu wygrała własne podanie na 5:4, a potem na 6:5.

Sorribes-Tormo doprowadziła do tie-breaka, a w nim odskoczyła na 5-2 i 6-3. Po dwóch obronionych setbolach Magda przy trzecim prostą piłkę z forhendu skierowała w siatkę, po 80 minutach wyrównanej walki.

Drugą partię rozpoczęła od zdobycia „breaka”, ale od razu wypuściła z rąk przewagę. Kolejne dwa gemy wygrały serwujące tenisistki, po czym dwa następne znowu zakończyły się obustronnymi przełamaniami. Przerwała to Hiszpanka wychodząc na 4:3.

W ósmym gemie Linette obroniła dwa „break pointy” od 15-40, również trzeciego przy przewadze dla przeciwniczki, ale przy czwartym jej bekhendowe uderzenie trafiło w siatkę.

To otworzyło Sorribes-Tormo szansę na zakończenie pojedynku i odniesienie czwartego zwycięstwa w czwartym spotkaniu z poznanianką. Przy własnym podaniu wyszła na 40-15. Linette obroniła pierwszego meczbola świetnym returnem, ale w kolejnej wymianie lepsza była Hiszpanka zapewniając swojej drużynie wygraną.

W reprezentacji Polki w Sewilli wystąpiły też (w czwartek przeciwko Kanadyjkom) zawodniczki PZT Team - Magdalena Fręch i Weronika Falkowska (obie KS Górnik Bytom).

Fot. Monika Piecha.

Partner Strategiczny PZT - LOTTO

Partner Główny PZT - MSiT

Partner Główny Tenisa Młodzieżowego - PGE

Partner Główny - T-Mobile

Partner Główny WTA125 Polish Open- m.st. Warszawa

Partner Główny WTA125 Polish Open-AKTYWNA WARSZAWA

Główny Mecenas Polskiego Związku Tenisowego

Partner PZT - Ziaja Polska

Partner PZT - Metalplast

Oficjalny Sponsor PZT - Fale Loki Koki

Partner Generalny - Car Net

Partner Główny - DrogBruk

Partner - Festina

Partner KN w Winter Cups 2024 - UniLogistics

Partner medialny - Polsat sport

Patron Medialny - Tenis Magazyn

Partner Generalny - Solano

Oficjalny Sponsor Reprezentacji Mężczyzn - Recman

Partner Halowego PP 2023 - BORYS TEAM

Oficjalna Woda - Jantar

Partner Bohdan Tomasszewski Cup - m.st. Warszawa

Partner Narodowego Dnia Tenisa - AKTYWNA WARSZAWA

Partner Techniczny - Joma

Partner wydarzeń dla dzieci

Partner Tenis 10 - Babolat

Oficjalny Sklep PZT

Partner Medyczny - Rehasport

Partner Technologiczny

Oficjalna Piłka - Tretorn

Partner Generalny - Regent

Partner Technologiczny

Zapraszamy do Sklepu Kibica!

POLSKI ZWIĄZEK TENISOWY
ul. Konduktorska 4 lok.19/U
(wejście I, parter).
00-775 Warszawa
tel. (48-22) 122 12 00, 122 12 01
fax. (48-22) 122 12 11
e-mail: pzt@pzt.pl
Rachunek opłat statutowych: Bank Pekao S.A.
20 1240 1037 1111 0011 1172 8672
Rachunek Kolegium Sędziów: Bank Pekao S.A.
61 1240 1037 1111 0011 1172 8904
Dane do faktur:
Polski Związek Tenisowy
ul. Konduktorska 4 lok.19/U
00-775 Warszawa
NIP: 526-21-70-384
Copyright Polski Związek Tenisowy.
All rights reserved
projekt i wykonanie e-ARES Sp. z o.o.