Linda Klimovicova (BKT Advantage Bielsko-Biała) wystąpiła w niedzielę w finale turnieju ITF rangi W75 w Mariborze. W deblu triumfowała tam już w sobotę Urszula Radwańska (Mera Warszawa) z fracuską partnerką.

Pochodząca z Czech, ale reprezentująca od kilku miesięcy Polskę Klimovicova była bliska siódmego tytułu w karierze, a drugiego w tym sezonie, po zwycięstwie w turnieju ITF W50 w La Marsie Ale w niedzielę uległa w decydującym meczu 1:6, 6:4, 3:6 Chorwatce Antoni Ruzic, 132. zawodniczce w klasyfikacji WTA, rozstawionej z numerem drugim w imprezie.

W drodze do finału Klimovicova wyeliminowała na otwarcie rozstawioną z numerem ósmym Brytyjkę Yuriko Lily Miyazaki 6:3, 6:3, a potem ograła Serbkę Ninę Stojanović 6:3, 6:3. Obie rywalki są sklasyfikowane w Top 200 rankingu WTA.

Następnie w ćwierćfinale Linda okazała się lepsza od innej Serbki Natalii Senic 6:4, 6:2, a pierwszego seta w imprezie straciła dopiero w półfinale, zanim pokonała trzecią już rywalkę z drugiej setki klasyfikacji tenisistek - Francuzkę Manon Leonard 6:4, 3:6, 6:0.

W dwuetapowych eliminacjach w grze pojedynczej wystartowała w Radwańska, ze zmiennym szczęściem. Polka wygrała z Niemką Taysiyą Morderger 6:1, 6:2, ale potem uległa Amerykance Karinie Miller 6:3, 3:6, 3:6.

Za to w grze podwójnej Urszula sięgnęła w Mariborze po tytuł, w parze z Francuzką Julie Belgraver. Wspólny występ rozpoczęły bardzo efektownie od wyeliminowania turniejowych „jedynek” Holenderki Arianne Hartono i Prarthane Thombare z Indii 6:4, 4:6, 10-8. Potem otrzymały walkowera od Gruzinki Mariam Bolkwadze i Macedonki Liną Gjorczeskiej.

W półfinale wyrzuciły z drabinki inną rozstawioną parę – z nr 4. - Szwajcarki Naimę Karamoko i Conny Perrin 6:1, 5:7, 10-7. Natomiast w sobotnim finale okazały się zdecydowanie lepsze od Brytyjki Yuriko Lily Miyazaki i Francuzki Jessiki Ponchet 6:1, 6:4.

Jest to 13. tytuł deblowy w karierze Radwańskiej, a pierwszy zdobyty w obecnym sezonie.